niedziela, 4 listopada 2007

Po co mężczyzna przy porodzie?

Jeszcze w połowie lat 80 w polskich szpitalach położniczych ojciec nie miał możliwości uczestnictwa w narodzinach swojego dziecka. Noworodek i ojciec z reguły po raz pierwszy widzieli się w szpitalnej izbie przyjęć, gdy powiększona rodzina wracała do domu.
Relację z narodzin potomka, mężczyzna mógł usłyszeć dopiero z ust partnerki.

W ostatnich latach wiele się zmieniło.Powstały liczne organizacje propagujące godne warunki porodu i respektowanie najważniejszych potrzeb kobiety w ciąży i kobiety rodzącej. Podejście służby zdrowia dostosowało się do nowych oczekiwań młodych rodziców. Personel medyczny został poddany szkoleniom i zaczął w inny sposób myśleć o porodzie. Położnictwo stało się bardziej humanitarne.

Mężczyzna zdecydowany na uczestnictwo w porodzie dzisiaj nikogo już nie dziwi. Ojcowie mówią otwarcie o motywach swojej decyzji. Najczęściej spowodowane jest to chęcią niesienia pomocy rodzącej partnerce, a także potrzebą wczesnego poznania rodzącego się dziecka i nawiązania z nim kontaktu.

Psychologowie badający zagadnienie uczestnictwa ojca przy porodzie donoszą, że na wspólny poród częściej decydują się ojcowie opiekuńczy, cierpliwi i współczujący. Ponadto są to mężczyźni zadowoleni z własnego małżeństwa i mało stereotypowi. Dodatkowym i niezmiernie ważnym czynnikiem w podejmowaniu decyzji jest jej akceptacja przez żonę oraz inne znaczące osoby z najbliższego otoczenia mężczyzny.

Wielu mężczyzn podkreśla, że uczestnictwo w porodzie daje liczne korzyści. Chodzi przede wszystkim o ugruntowanie poczucia męskości, dowartościowanie oraz pogłębienie uczucia do żony i nawiązanie kontaktu z noworodkiem.

Obecność mężczyzny w czasie porodu zaspokaja również potrzeby rodzącej kobiety, między innymi: potrzebę bezpieczeństwa, czułości i zrozumienia. Zmniejsza jej lęk przed porodem. Rzadziej zachodzi potrzeba zastosowania u kobiety środków farmakologicznych bądź cesarskiego cięcia.

Uczestnictwo mężczyzny ma również znaczenie dla dziecka - naukowcy donoszą, że mężczyzna który uczestniczył w narodzinach dziecka, bardziej się do niego przywiązuje, jest bardziej zaangażowany i zainteresowany jego rozwojem oraz opieką nad nim.

Pomimo licznych korzyści, wynikających z uczestnictwa w porodzie, czasami mężczyźni doświadczają trudności w podjęciu tej decyzji.
Jest to w dużej mierze uzależnione od poziomu wiedzy na temat porodu, a także od przygotowania mężczyzny do podjęcia tego wyzwania.
Przy podejmowaniu ostatecznej decyzji, ważne jest, aby ojciec dziecka zrozumiał sens swojego uczestnictwa w porodzie. Decyzja ta nie może być podjęta "z przymusu" czy pod wpływem presji otoczenia. Nie powinna być również podyktowana ogólnie panującą modą. Mężczyzna musi mieć do swojej decyzji wewnętrzne i całkowite przekonanie. Nie oznacza to, że ojciec nie będzie miał obaw o powodzenie swojego zadania. Ważne jest, aby mężczyzna porozmawiał szczerze o swoich odczuciach z partnerką i odpowiedział sobie na pytanie: czy jestem gotów być prawdziwym wsparciem dla niej w tych trudnych chwilach? Czy jestem w stanie spełnić jej oczekiwania? Ważne jest także przemyślenie scenariusza porodu i rozważenie, w których momentach pomoc mężczyzny będzie najbardziej potrzebna oraz co będzie mógł zrobić dla swojej żony i rodzącego się dziecka w poszczególnych etapach porodu.

Daria Żarczyńska

źródło: http://www.babyboom.pl

Brak komentarzy: